Kurz i hałas byli moimi przyjaciółmi dzisiejszego pięknego niedzielnego popołudnia. Wybrałem się do Siedlęcina na Puchar Dolnego Śląska Cross Country. Ostatnio byłem tam dwa lata temu i po raz pierwszy dowiedziałem się co to znaczy dostać piachem w twarz. Tak było w 2007 roku.
Teraz przetestowałem w tych trudnych warunkach dwa Nikony, które wziąłem ze sobą. Jestem zadowolony z ich pracy. Mnóstwo kibiców oraz spora grupa zawodników stworzyli fantastyczny klimat. Polecam wszystkim Siedlęcin i crossowe imprezy.
Poniżej dwie fotki, reszta jest na PICASSIE, dużo tego i niezaiteresowanym tematem nie polecam oglądania wszystkiego.
[AT/IT] Rote Wand / Croda Rossa (2818m) 📷
1 tydzień temu