wtorek, 30 grudnia 2008

Szczęśliwego nowego roku!

Życzę Wam wszystkim wszystkiego dobrego w 2009 roku. Moja córka już ma na bal sylwestrowy gotową fryzurkę. Tym razem jedziemy do Jagniątkowa. Chyba pobiliśmy dotychczasowe rekordy w załatwianiu Sylwestra, niecałe 24h przed wyjazdem Sebastian zarezerwował noclegi dla 14 osób + 4 dzieci. Last Minute jak nic!!!!

wtorek, 23 grudnia 2008

Ho, ho, hoooo! Święty Nikonłaj!!!!

Tym razem prezenty dotarły przed czasem i pod choinką zawitał nowy-stary system:) Rok 2009 będzie należał do Nikona i troszeczkę do Tokiny.

poniedziałek, 8 grudnia 2008

Jugów - Pożar! Pożar!

"Pożar! Pożar!" tak darł się pijany Remik gdy zobaczył siwy dym w Swoim pokoju. Całe zamieszanie spowodował Fasol, który tak "dorzucił do pieca", że właściciel domu o mało nie dostał zawału. Oczywiście Fasol nie wiedział co zrobił bo poszedł spać. Oczywiście ja musiałem wysłuchiwać po sto razy, że "tak się nie pali w kominku...". Oczywiście było bardzo fajnie. Poniżej dwie fotki z puszczania latawca w Rzeczce, reszta zdjęć na mojej niezniszczalnej stronce www.koziak.net.



wtorek, 2 grudnia 2008

A było to tak....

W związku z tym, że po raz drugi w tym roku zmieniam sprzęt wróciły wspomnienia o moich aparatach, które do tej pory męczyłem. Był:
- Nikon F80 (analogowy, gdyby ktoś miał wątpliwości:),
- Olympus E20P, moja pierwsza cyfra z trochę dziwnym AF i wbudowanym obiektywem,
- Nikon D100, miło wspominam ten sprzęcik,
- Nikon D70s, krótki romans, chyba miesięczny,
- Nikon D200, mój pierwszy w pełni uszczelniony aparat, którym nie bałem sie robić zdjęć podczas deszczu,
- Canon 5D, super obraz końcowy, ale do ergonomi Canona to chyba w życiu nie przywyknę,
- a teraz będzie.....

PS. O obiektywach nie będę nic pisał bo było ich tyle, że po prostu nie pamiętam już co przerabiałem.

Obserwatorzy