środa, 13 sierpnia 2008

Rysy zdobyte!

No i po urlopie. Było familijnie i aktywnie. Dolinki zaliczone, Kasprowy zdobyty mechanicznie (kolej linowa), ale zejście było już o własnych siłach. Natalka góry i widoczki miała głeboko w nosie. Pensjonat w którym mieszkalismy polecam jak najbardziej.
Ja wyrwałem sie na chwilę i poszedłem sobie na Rysy, ostatnio byłem tam 10 lat temu z Alą. Tym razem z oczywistych względów musiałem iść sam. Poszło mi całkiem nieźle, dla tych co nie byli dwa zdjęcia z Rysów.

1. Rysy po stronie Słowackiej. Na drugim planie Rysy po Naszej stronie.

2. Widok z Rysów na Czarny Staw i Morskie Oko.

Brak komentarzy:

Obserwatorzy